No więc , zaczęło się od tego, że zacząłem załączać filmik z piosenkami na YT. Niestety, ojciec się rozburzył i rzekł, że da mi 20 minut na załadowanie filmiku. No i niestety, było 2 - 3 minuty do zakończenia ładowania.. (a ładowało się około 1 godziny) Prosiłem , żeby czekał jeszcze. Uparł się , i chciał mi utrzeć nosa. Powiedział, że idzie wyłączyć neta. Ja powiedziałem dobrze, zrób tak. On tylko się tak uśmiechnął i zszedł wyłączyć neta. WIEDZIAŁ , I SPECJALNIE ZOSTAWIŁ WYŁĄCZONEGO NA 5 MINUT. KURWA MAĆ. Wkurzyłem się.. Zrobił mi to kolejny raz na złość... Ciągle mi robi, a ja..? Tylko mu się podlizuje, a dostaje ostre słowa.. Za co.? Za to , że jestem złośliwy.? A co ja zrobiłem.? CO JA KURWA ZROBIŁEM, ŻE MI PIERDOLI CAŁE ŻYCIE.? (Inne historie.. Może kiedyś je opowiem) Tylko czekam, te 3 lata, na 18. Jeszcze TYLKO 3 lata.