Przeżyłam sylwestra.
Powiem więcej, przetrwałam dwa befory, sylwestra, dwa aftery i powrót rodziców. Z tym też sobię poradzę...wystarczy poczekać do soboty i jakoś to będzie.
Postanowienia na rok 2013 ? A po co ? 2012 był całkiem niezłym rokiem, pełnym różnych ciekawych wydarzeń. W 2012 dowiedziałam sie wielu ciekawych rzeczy, o roznych ludziach, bliskich badz tez dalszych. Spojrzalam na to wszystko z innej perspektywy. Tamten rok byl pełen wielu, naprawde wielu błędów, a 2013 rozpoczęłam z jednym z nich. Może w końcu się nauczę, kto wie...Może muszę popełnić jakiś błąd 3 razy zanim zrozumiem...Tak czy siak to moje życie i chcę je przeżyć w 100% po swojemu, bez waszego mieszania się w nie. To są moje decyzje, a jeśli komuś się nie podoba to już nie mój problem.
Dzięki dzieciaki za wspaniałą zabawę 24/h !
A teraz trzymajcie kciuki !