Siebie nie zarazisz tą chorobą.

Siemka. ;-) Ojjj długo tu nie wchodziłam. Tak długo aż tu wakacje się zaczęły. :D Dzisiaj mamy pierwszy poniedziałek wakacji 2012/2013. I co tu mogę powiedzieć... Po 1) Jestem absolwentką Gimnazjum w Wyrzysku. Po 2) Od niedawna znów jestem sama.  Po 3) Mama zainwestowała w nową komórkę (ale tak jakby mnie troche wychujali) Po 4) Jestem chora. Po 5) Ostatnio mam wyjebane na wszystko. Hehehe. ;-) Pogoda do dupy. Chciałam się opalać, a tu mi mówią, że chyba pozostaje solarium. ;ooo Pojebao. :D Ogólnie, heh, pofarbowałam się. Macie fotę. ;-) Oczywiście to nie jest za stałe. Szkoda moich pięknych włosków. :)) 

Co tu za wiele pisać. Wstałam niedawno. Pierwsze co to okrooopny kaszel. -.- :(( Teraz siedzę przed kompem, słucham muzy z fona, bo przecież na kompie nie ma dźwięku. -.- Boże niewytrzymam. I to łóżko wypadałoby złożyć. -.- Ktoś chętny? 

Nie słowa lecz czyny są dowodem miłości. 

Bas Tajpan - Nefretari