Bo tak właściwie to zwyczajne, niepozorne rzeczy są piękne. Ot takie sobie coś na zdjęciu powyżej. Który zabiegany w naszych czasach człowiek spojrzałby na ten hydrant, hee? :) Żaden, albo jeden na 10 000 tysięcy :) A to takie ładne jest. Trzeba tylko spojrzeć przez właściwe okulary. Spacerując z siostrą nie da się patrzeć przez niewłaściwe. Przez ostatnie tygodnie na próżno szukałam pozytywnych rzeczy wokół mnie, a w ciągu ostatnich kilku godzin odkryłam, że jest ich całe mnóstwo. Tylko trzeba umieć spojrzeć. Powiedziałam sobie: dość mazgajenia się. I od dziś będę spełniac to postanowienie. A przynajmniej postaram się. :)
Mam mnóstwo planów-tych wiosennych. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się je zrealizować. Zamierzam być kreatywna i spełniać swoje marzenia, na tyle ile to możliwe. Bo jak każdy wie, a szczególnie Kamil B. nie wszystkie da się zrealizować. :)
Jestem szczęśliwa. Tak. Przynajmniej się staram :)
Odpoczęłam, nabrałam jako takich sił na dalsze działanie i jestem dobrej myśli.
Zaczytałam się przez ostatnie dni, odkryłam w sobie zmysł artystyczny i jest fajnie.
Ogółem niezgrabna ta notka :) Jak zazwyczaj ;)
Miłych trzech dni nauki! ;) Heh.
PS Moja siostra jest bardzo ładna, wiecie? :D
Uwielbiam jej robić zdjęcia, nie ma co! :D
Good bye!