Day Of Riot cz4

Pazdziernik. Początek Pazdziernika zaczął sie w bólu i smutku... Dosłownie Już pomału mogłem funkcjonowac wiec od razu jedziemy z próbami przed przełożonym przeze mnie koncertem we Wrześniu. 14.10.2011 Koncert w Pubie Warka - Jastrzebie Zdrój. I dalej próby... Nic nowego.

Listopad. Zaczął sie równie dobrze jak czerwiec, kiedy oddawaliśmy dwa koncert 20.06 i 22.06.

14.11 Koncert w Klubie Eight - J-bie Wszystkim sie podobało, 22.12 kolejny koncert w tym samym klubie, lecz ten i jak narazie ostatni nasz koncert nie zaliczamy do udanych. Support jakim byli zwycięzcy JKB(Jastrzebska Konfrontacja Brzmień) Miał zacząć o godzinie 18. Zaczęli o godzinie 18.40, mieli czas do godziny 19.00 Ale pozwoliliśmy im jeszcze pare minut grać i później my wchodziliśmy. W trakcie koncertu a dokładnie jego końcówki dwóch mądrych wieśniaków wpadło na jakże epicki pomysł rozjebania skrzynki z bezpiecznikami, co spowodowało po prostu wyjebanie prądu w całym klubie...

Na nastepny dzień posadziłem dupe przed moim skromnym PC zeby zobaczyc co w sieci dzieje sie po koncercie. No i tutaj cały zespół sie delikatnie wyprowadził z równowagi (wkurwił) Znalazło się dwóch "pseudo fanów" Sklerose którzy zaczeli wyzywać nazwiskami na naszej stronie kogo to chcą ustawić. Ale szybko zamieszanie ucichło. Chłopaki z zespołu Sklerose zaczeli tez wyjaśniać całe zajscie i uspokajac swoich dwóch "fanów".. Tak zespół zakończył rok 2011.