Prawdziwy mężczyzna słucha jazzu... dupą
Dzień następny, identyczny jak poprzedni, i jeszcze poprzedni; tyle że to sobota a wtedy był... czwartek ? Tak, dokładnie pamiętam, to był czwartek.
Przez dni 3 nie miałem neta, ale to oświadczenie raczej nie zwali nikogo z nóg. Z nóg może zwalić to że przez 3 dni nie miałem internetu; chociaż nie, to też jest za słabe. Oprócz tego to przez 3 dni byłem pozbawiony dostępu do internetu - i to jest to. Publika leży i kwiczy. Prosze wstać i czytać dalej.
Z moich nowych zainteresowań to chciałbym zawodowo zająć się klaskaniem na biegunach w rytm kawałów o twojej starej.
Nie mam już co pisać, więc jeszcze napisze refren nowej black metalowej piosenki.
Ref. AAaaarrarahhahaaayyy
Wrrrwrwrwrwaaaggghhh
Rrrryyyyymrmrrrgrrrrrr
Hrrrrrwrrrrrgrrrrtrrrraaa x2
No i co sie kurwa gapisz ? Klinij w ten czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu dziwko bez szkoły.
Klaszcze, klaszcze koń na biegunach...