Zapowiada się bardzo miły weekend. Moi rodzice wyjechali, a ja muszę zajmować się braćmi.
Mimo tego zaraz będę piec muffinki cytrynowe, a jutro prawdopodobnie pójdę na sesję zdjęciową.
Wieczorem muszę zrobić jeszcze pewną pracę w photoshopie, a później postaram się w końcu skończyć rozdział na SS. Może nawet zrobię html'a dostosowanego do szablonu który zrobiłam ostatnio. A potem wieczór z anime.
Dodatkowo czytam wspaniałą książkę.
Dzięki niej zaczynam rozumieć wszystko.
Zaczyna mi przechodzić.
W końcu czuję się panią samej siebie.