Błagam dość mam, ile można unieść co dnia na barach? To jak 'zbrodnia i kara' nocna mara tak sie staram lecz upadam to od środka mnie rozwala.
Nie po to dostałeś życie by bez sensu je marnować, na godny tutaj byt musisz sobie zapracować.
Moze przyjdzie taki dzień że będzie mi wszystko jedno i moze w końcu wtedy odmienie codzienność.
Dalej będę szukać tej drogi donikąd...
Marzenia są tylko marzeniami, sny snami a my... wspomnieniami
Kiedy nadejdzie czas pożegnania po policzku popłynie mi łza.
Bo wy przyjaciele daliście przez ten czas tyle szczęścia za które dziękuję
Proszę nie płaczcie
Będę z góry opiekować sie wami wszystkimi
Każdy z was jest dla mnie wyjątkową osoba.
Chce odejść z tego świata, nie widzieć nigdy Cie.
Mój ból i moja strata do grobu pójdzie też.
Juz wszyscy sie radują gdy widzą w grobie mnie.
I ja z wysokiego świata nad wami cieszę się.
Życie to nie taśma magnetofonowa !
Nie można go cofnać i puścić od nowa...
Tak smutno w mym sercu gdy Ciebie brak...
Chce byś był, byś tulił, całował , pieścił, kłócił sie ze mną, szeptał do ucha, patrzył na mnie z tym swoim uśmieszkiem gdy sie denerwuje, byś mówił mi jaka jestem piękna, dzwonił nad ranem budząc mnie z pytaniem czy dobrze mi sie spało.
Chce by było jak dawniej, rozumiesz?!
Wybrałeś inna, to ona daje Ci ukojenie.
Ona sprawia że się śmiejesz, żyjesz, funkcjonujesz...
To o niej myślisz caly dzień i noc.
Przegrałam tą walkę.
Przecież o niej wiedziałam a mimo to próbowałam.
Przegrałam ale wolę żyć z myślą że próbowałam i przegrałam niż pluć sobie w brodę ze nie spróbowałam.