Przyjdzie taki czas że to jemu będzie zależało, a Ty będziesz mieć wyjebanee.


Nie ma że boli, dam radę.


-kochasz go?
-tak
-to przestań
-oddychasz?
-tak
-to przestań.


Fakt jest taki, że okropnie tęsknie,
Ale przecież Ci tego nie powiem.
Fakt jest taki że potrzebuję żebyś był choć przez chwilę tylko mój,
Ale przecież tak się nie stanie...


-kocham Cię?
-za co?
-nie kocha się za coś, kocha się pomimo wszystko.


-Musisz być albo pojebana albo bardzo zakochana
-Nooo...
-To zakochana?
-Nooo...
-To powiedz mu to, przecież sam się nie domyśli
-Jesteś jego jedyny z najlepszych kumpli, tak?
-No tak.
-No właśnie więc mu to powiedz bo już znasz prawdę.



Tęsknie?To za mało powiedziane. Ja umieram każdego wieczora , każdego ranka wstaję i myślę tylko o nim, zasypiam z myślą o nim i marzę by obudzić się dopiero gdy będzie przy mnie. Głupie, nie?