Z czasów, gdy przyjaźniłam się z Olą ; )

Dzisiaj nie poszłam sobie na sprzątanie świata, bo Karolina nie poszła, tak mi przynajmniej napisała. Nie wiem dlaczego, ale jestem strasznie podejrzliwa. Teraz siedze i zastanawiam się, czy ona naprawdę została w domu, czy może jednak poszła do tej szkoły? Zadzwoniłabym do niej, żeby się upewnić, ale nie mam nic na koncie -.-' Dziwna jestem, wiem... W sumie to jest jeden powód, dla którego mogłabym być w szkole - Ciacho w Niebieskiej bluzie ;d kocham na niego patrzeć <3

A teraz śpiewam i tańczę i jem pomarańczę ! POZDRO :> (w sumie to teraz piszę, a tamto robiłam chwilę temu ;d)

PS. Sterczący brzuch... hate it

      Ogromny tyłek, niczym szafa trzydrzwiowa... HATE IT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

<killer> myself...

A, no i nie rozumiem praktycznie nic, gdy oglądam serial po angielsku, a miałam w gim same piątki oO ;brawo;