omomoom

wyszłam tu jak pucuś ale to nic , bo wogole nie mam zdjec ;) 

no to tak trzeba patrzeć pozytywnie na pewne rzeczy i tak zaczne robić , ciesze sie z tego ze Renia zdała prawko i mnie odwiezie do Katowic na lotnisko w środe , ciesze sie ze wszystkie smutki poszły do kąta , i z tego ze Pan D wyjaśnił sobie wszystko z Mają , ciesze sie ze za 3 dni zobacze sie z mężczyzną mojego życia ? miejmy nadzieje ze tak , ciesze sie ze lece do niego do norwegi pomijajac to ze na dwa tygodnie , i mam nadzieje ze bedzie wszystko pięknie ładnie tak jak na początku naszej znajomosci , ogolnie wszystko układa sie po tym wszystkim co razem przeżyliśmy , wzloty i upadki dały siwe znaki ale trzeba isc dalej i nie oglądac sie za siebie , z Paulina sie układa wiec jest dobrze , zaniedługo sie z nią bede widziec a dokładnie za 23 min ;d 
szkoda ze o tym wyjeździe tak późno sie dowiedziałam bo za mało czasu jej poświęcałąm ale to wszystko wyszło tak szybko , no i teraz jak wróce to od razu do szerej rzeczywistości , bo wracam 2 wrzesnia , więc dziubki nie bedzie mnie do tego czasu tutaj , chyba ze wejde na chwile zobacze co sie z wami dzieje , bede musiała wiele znajomosci zakończyc a niektóre rozpocząć mam nadzieje ze dobrze mi to zrobi takie wyjechanie z krakowa , przemysle , zobacze jak zyją inni i docenie duzo rzeczy , mam tez nadzieje ze duzo sie do tego czasu nie zmieni ,  wciąż ludzie beda tacy sami i moze docenia pare spraw jak ja , bo dopiero teraz wszystko to doceniam i patrze na to z innej perspektywy. jeszcze postaram sie cos napisac przed wylotem zebyscie mieli co czytac jak mnie nie bedzie. ;d a tak wogole to kto to czyta ?! ;d 
okej kończe te moje bazgroły i lece , trzymajcie sie ciepło , bo pogoda troche nie dopisuje ostatnio.

miłego ;*

* 3 dni <3