sie sie siemaa ;)
wiem ze zaniedbalam was , ale ostastnio staram sie to naprawic ;) , humor mi dopisuje jako tako bo jest lepiej niz bylo , wiec tak duzoo sie zmienilo , a to moze dlatego ze nowy rok sie zbliza i nowe problemy i przemyslenia , postanowienia , i w tym roku chce zaczac od czegos nowego , chce spisac postanowienia noworoczne i sie tego trzymac i to spełaniac , mam nadzieje ze mi to wyjdzie , a wiec tak siedze w domu wkoncu odpoczywam przed sylwestrem i mam nadzieje ze jak nie chetnie ide na sylwestra ale po mimo tego bede sie dobrze bawic , martwie sie tylko o Mariusza .. pojechał do Norwegi z siostra i moim nie doszlym Szwagrem ale mam nadzieje ze nic glupiego tam nie zrobi i bedzie na siebie uwazał , marwie sie o niego jak brata ? moze po prostu dlatego ze go tak traktuje , kazdego swojego przyjaciela trzeba traktowac jak swoja rodzine bo przeciez nigdy sie go nie skrzywdzi , tzn ja mam takie realia i jak ktos sie zawodzi a bardzo ci na nim zalezy trzeba mu pokazac i zrozumiec , jakos to przezyc i bedzie lepiej tzn tak powinno byc . "mimo ze jestesmy inny to w glębi duszy jednak tacy sami "
no to chyba tyle
pewnie juz jutro nic nie napisze wiec Szczęśliwego Nowego !
Miłego Dnia ! ;*;)