kiedys przyjaciele teraz obcy sobie ludzie , dopiero w takich sytuacjach jestesmy w stanie powiedziec kto tak naprawde jest obok nas , bylismy dla siebie bardzo wazni , ale czasami nie umielismy sie dogadac , jak w kazdej przyjaźni nigdy nie jest idealnie i chodz na poczatku było nie mozesz sie tym cały czas kierowac , na poczatku zawsze jest idalnie, pozniej kazdy człowiek dorasta , ma inne poglądy na wszystko co sie dzieje koło niego , szkoda ze to tak wszystko sie potoczylo , przez ta dluga rozmowe wiele sie zmieniło , nabrałam duzego dystansu do ciebie , nie umialam sie z toba dogadac , moze po prostu juz mialam inne podejscie do tego wszystkiego , powiedziałes ze sie zmieniłam , ale ty tez sie zmieniłes , kazdy sie zmienia i musisz to zrozumiec , gdybysmy byli takimi dobrymi przyjaciołmi jak mowilismy jak czuliliśmy , nie przeszkadzało by nam to ze sie kłocimy bo w kazdej przyjazni to jest tego nie zmienisz , sa gorsze i lepsze dni , i trzeba sobie z nimi radzic a nie uciekac gdzies daleko od tego wszystkiego , to ze czasami sie nie dogadywalismy , mielismy inne zdanie w wielu kwestiach , pomimo tego sie przyjaznilismy , mowisz ze mam do ciebie pretensje a ze ja jestem swieta , a tak wcale nie jest , nie mam pretensji , tylko czasami ci to mowie bo chce zebys zrozumiał jak mnie ranisz i jak to boli , chce zebys zrozumiał .. ty nie widzisz w tym swojej winy , tylko widzisz to ze ci czasami cos wypomniałam i jak to mowisz ja jestem swieta , ja nie jestem swieta , ja pomimo tego widze swoja wine , zawsze myslalam ze moze sie tak zachowujesz dlatego ze ja cos zawaliłam , ze cos powiedziałam , ze cos zrobiłam , albo ze nie zrobiłam nic , chcialam cie jakos naprowadzic na to zeby bylo lepiej , i moze tak wyjasnie to moje ostatnie zachowanie , to nie jest wytlumaczenie i wcale nie załuje ze tak sie zachowywałam , przez chwile chcialam sie poczuc jak osoby ktore rania , miec serce z kamienia , kiedys ktos powiedział ze jestem "wredna z charakteru , ale serce mam dobre" jezeli tak powiedział to mial racje , gdy juz ktos jest we mnie tam w srodku to jest dobrze , ale jak juz mnie ktos zawiedzie to juz powoli sie ze mnie wydostaje , tak bym to nazwała , przezyłam z toba niesamowite chwile , zawsze gdy cie widziałam poprawiałes mi humor , cieszyłam sie na kazde spotkanie z toba , uwielbiałam pisac z toba esemesy , uwielbiałam rozmawiac przez telefon w nocy , gdy nie moglam spac , ale najwidoczniej nasz czas sie skonczył , pomogłes mi w wielu kwestiach , tak jak i ja tobie . ale to juz chyba koniec , pamietaj ze nigdy cie nie zapomne ale chciałam sie jakos z toba pozegnac . mam nadzieje ze beze mnie ci bedzie lepiej ;)
Szczęscia Mariuszku ;*
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam