ojojoj

ojojoj jakoś dawno mnie tu nie było , no ale to dlatego ze wiele sie działo , raz dobrze raz źle , wiele kłótni wiele rozmów ale wszystko jest dobrze , ostatnio co tydzien widuje sie z człowiekiem na którym mi bardzo zalezy i to jest dla mnie bardzo dobre.
ciesze sie ze tak jest i nie mam zamiaru tego zmieniac , tylko jedyny problem to , to ze nie spędze z nim wakacji 18 czerwca wyjezdza do Norwegii na prawie 3 miesiące , jak ja to wytrzymam tego nie wiem , ale to kolejny test naszej miłości mam nadzieje ze wszystko przetrwa tak jak ma to być , staram sie byc wyrozumialsza i bardziej czuła na wszystko , dlatego nie moge zrozumieć niektórych dni ale staram sie naprawde być lepsza. nie wiem czy mi to wychodzi , czasami chciałabym wyjść z siebie stanąc obok i zobaczyć jaka jestem na prawde dla innych ludzi , czasami czuje obojetność i zmęczenie tym wszystkim , w takie dni mogłabym spac całymi dniami tylko po to zeby nie wstać lewą nogą , nie obrazić nikogo , nie przebywać z samą sobą. jednak nie zawsze mi to wychodzi , bo jednak są obowiązki szkoła , dom , zycie codzienne które trzeba jednak przeżyć. 
no to więc chyba na tyle . 




miłego.