Polubiłam święta.
Choć w sumie zawsze je lubiałam tylko ostanimi laty nie potrafiłam się cieszyć.
Myśląc ostatnio o naszej egzystencji stwierdziłam, że my- ludzie nie potrafimy docenić tego, co mamy. Wiem to z autopsji. Choć niektórzy mają więcej, są też tacy, którzy nic nie mają.
A co ja mam?
Piękną choinkę
Dom pachnący ciastem
Duży stół, a przy nim moja kochana rodzina
Wczoraj zrozumiałam, że byłam głupia nie doceniając tego co mam. Cholernie głupia.
Ale może dzięki temu teraz bardziej to doceniam?
Święta są cudowne.
To wyjątkowy czas. A teraz czuję, że są jeszcze bardziej wyjątkowe. Sama nie wiem dlaczego.
Albo...?
Zima, zima
Za rogiem czai się magiczny czas
Przed nami tuziny świątecznego szczęścia
Może i za chwilę zabije dzwon
I oznajmi, że to ostatni dzień
Dlatego siądźmy przy okrągłym stole
Posłuchajmy jak ogień w kominku się skrzy
Zaciągnijmy się zapachem ostrej zieleni
I przyłóżmy swe serca, gdzie ich potrzeba
Niech choć raz zabiją w ten wspólny rytm
Wesołych Świąt