No więc także tego...matura w przyszły piątek ta?
Tzn. za 5 dni?
Tzn... że jestem w dupie paskudnej?
Że nie mam jeszcze prezentacji ani pracy maturalnej na PL?
Że musze się jej nauczyć?
Że leżę, oglądam seriale, czytam książki to zasypiam...
PIĘKNIE.