photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 CZERWCA 2009
ostatnio żyję kompletnie bezstresowo. może w życiu wcale nie chodzi o to, aby było idealnie? powiem to inaczej. może idealności, doskonałości wcale nie należy szukać w porządku, w ułożonym życiu. kto powiedział, że życie ułożone to życie dobre? może coś doskonałego jest własnie w chaotyczności, w życiu spontanicznym, impulsywnym. osoba, która wstaje codziennie o tej samej godzinie, która myje zęby trzy razy dziennie, która każdej niedzieli chodzi na spacery do parku, która zakochuje się, dostaje róże i wierszyki na dobranoc, która ma wokół siebie porządek, która ma kochających rodziców, rodzeństwo, biały domek z ogródkiem, której nigdy nie brakuje pieniędzy, nawet ta, która osiąga najlepsze wyniki w nauce - wcale nie musi być osobą szczęśliwą. bo nawet jeśli posiada wszystko, co tak na zdrowy rozsądek potrzebne jest do szczęścia - będzie jej brakowało tej jednej, małej rzeczy, bez której człowiek nigdy nie będzie szczęśliwy. nie potrafię jej nazwać żadnym słowem... ba, ona się nie nazywa. ona po prostu jest. jest czymś, co czasem się posiada, czasem nie. czego jedni ludzie mają więcej, inni niemal w ogóle. czymś niesamowitym, czymś co pozwala człowiekowi obudzić się o 4.00 w nocy i zadzwonić do kogoś tylko po to, żeby mu podziękować za to, że jest. czymś, co każe ci wyjść na zewnątrz w czasie największej ulewy i skakać po kałużach. czymś, co pozwala ci śpiewać idąc ulicą i jeść największe porcje lodów. zauważcie, ludzie, którzy mają wszystko, czego - 'na zdrowy rozsądek' - potrzebuje człowiek do szczęścia, nie zawsze posiadają owe COŚ i nie są szczęśliwi. popatrzcie, człowiek, który żyje sobie przeciętnie, zwyczajnie, normalnie - ma dobrą pracę, biały domek z ogródkiem, rodzinę, dba o porządek, nie brakuje mu kasy, wykształcenia, niczego - potrafi stracić jedną z tych rzeczy i popaść w depresję. największym szczęściem na tym świecie to potrafić być szczęśliwym bez względu na to, czy ma się do tego powody, czy też nie. jeżeli miałabym napisać wzór na szczęście to wrzuciłabym tam trochę rzeczy materialnych, dużo uczuć i baaaaaaaardzo dużo TEGO CZEGOŚ. czasem i mi bardzo TEGO CZEGOŚ brakuje. nie mówię, że nie, bo to nieprawda. momentami to jakby ze mnie wylatuje, ucieka gdzieś. są momenty, w których mam wszystko, czego dusza zapragnie, a nie jestem szczęśliwa. są. i tutaj właśnie jest paradoks - potrafi być idealnie, a nie być dobrze. kurde, IDEALNIE, nie lubię tego słowa. na tym świecie idealnym jest tylko melon i mleczna czekolada ;D nie chcę mieć doskonałego życia. chcę po prostu, żeby było niesamowite.

Komentarze

~emcia ;d
moje wino !:DDD
29/06/2009 14:10:35
~zylwek no żebyś wiedział że abstynent, soku winogronowego nie widziałeś? ;d ;d

26/06/2009 15:05:51
~sekta Hahah 'abstynent' xD
26/06/2009 10:00:47

Informacje o szyt


Inni zdjęcia: Ehh patusiax395Gloria knapikowaPysiula po spa vieyraAMARANTOWA RÓŻA xavekittyx1538 akcentovaSkała pigmentowa bluebird11rzeka elmarC; milionvoicesinmysoul:) dorcia2700Borsk ( : sciezkadzwiekowa