piosenka... najsmutniejsza, choć mi bliska
ściska za gardło, wręcz mnie dusi przywołując zdarzenia, pokazując te chwile
płynie we mnie, oplata się wokół serca, a oczy sie szklą
znieczuliłam się strasznie na takie rzeczy...
wystarczyło się temu oddać, przypomnieć sobie cierpienie
pozwolić uczuciom mną zawładnąć, jak już dawno tego nie robiłam
i poczułam się dnem, zerem, niczym
wielkim bólem, od którego codziennie uciekam i nie daję się złapać
i choć stan ten jest błogi, to też przepełniony smutkiem
i trwam w nim, bo się za mocno stęskniłam...
sign 0
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.