Czas ucieka :)
Bursa, wykłady, szkoła, nauka i jakoś leci :)
Teraz mamy dwa dni rekolekcji,
na weekend do Myszy :)
Trochę zaangażowania w różne szkolne akcje...
Ostatnio trochę stresu,
nieoczekiwanych wydarzeń,
kilka zmian :)
Nie narzekam.
Daję radę i idę do przodu:)
Bo przecież każdego dnia mogę osiągnąć więcej :)
Bez względu na to co mówią inni :P
Zaczełam się trochę uczyć,
w ostatnim tygodniu wpadło trochę pozytywnych ocen :)
Ten tydzień pracowity,
sprawdzianów pełno a czasu tak mało :/
Zbliża się wycieczka <3
Misiek <3