Nie ważne jakie te wakacje były, ile nie zdążyłam zrobic z zaplanowanych spraw...
Ale śmiało mogę powiedziec, że mimo wszystko w końcu jestem szczęsliwa !
Tyle mi te wakacje dały, tyle udało mi się przemyślec i zapomniec o rzeczach ktore mnie trapily dobre 1,5 roku...
Mam najlepszych, najprawdziwszych przyjaciół na świecie ! Aż dziwota, że można miec tak bliskie sobie osoby nie będąc spokrewnionym ! I że jeden rejs na Mazurach może tyle zmienic !
Dzięęęęęęękuję baaardzo za to , że Ten u góry w końcu usłyszał mój lament !
Dzięęęęęęękuję mojemu SQUADOWI, który tak wiele dla mnie znaczy !
Wiem, że teraz mi będzie dużo łatwiej, bo mam WAS !
No to HYC jutro warsztaty <3
! LISTEN !
<click>
MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY MAZURY
to mówi wszystko