-.-

Jest źle,nawet bardzo źle.
To dziwne,jak jedna rozmowa,jedna chwila,jedno słowo potrafi zmienić życie człowieka. No oczywiście na gorsze,a jakby inaczej.
Wszystko sie popsuło,a najgorsze w tym wszystkim jest to,że wiem że lepiej już nie będzie. Że nie wróci już to co było. A szkoda,bo na prawde było fajnie,i mogło być jeszcze lepiej, gdybyśmy oboje tego chcieli.. Właśnie, oboje.. No trudno. Musze sie pogodzić z tym co jest i z tym co mam. Tylko że nie mam już nic. Wszystko co mialam najcenniejsze w życiu straciłam bezpowrotnie.
Nie wiem co teraz ze sobą zrobie,jak będzie wyglądało moje życie. Ale ciekawie na pewno nie będzie, wszystko straciło dla mnie sens.
Nie mam po co żyć. Ale wiem że nie moge z tym skończyć. Niestety,tak byłoby o wiele lepiej.
Tyle planów mialam,a teraz nic z nich nie wyjdzie. Trudno.
Nie wiem jak sie do wtorku ogarne, będzie ciężko,ale musze. Nie moge pozwolić na to aby wszyscy sie dowiedzieli na to jak strasznie sie czuje, żeby sie dowiedzieli że moje życie stało sie kompletnie szare,bezsensowne. Oni by to od razu wykorzystali. A tego nie chcę. Musze ich okłamywać. Musze okłamywać samą siebie. Muszę sobie wmawiać że jest dobrze,i że będzie jeszcze lepiej.
Tylko że nie potrafię. Może to i lepiej? Przecież kłamstwa są o wiele gorsze nawet od najboleśniejszej prawdy.

Dlaczego zawsze jedna osoba musi tak bardzo cierpieć tylko dlatego aby druga osoba była szczęśliwa?
Dlaczego zawsze ta słabsza osoba musi cierpieć?
TAK BARDZO NIENAWIDZĘ LUDZI.

Patrycjo,dziękuję Ci za wszystko. Za to że przy mnie jesteś i znosisz to wszystko,moje humory,moje narzekania,no i że znosisz Mnie. A jestem cholernie trudnym człowiekiem, no i głupim.
Taa, jakie to przykre że nie jestem wystarczająco mądra dla Ciebie, że nie jestem idealna, że nie jestem taka jaka chciałbyś abym była.
Szkoda że nie potrafisz mnie zaakceptować taka jaka jestem. Ale nie zamierzam sie dla nikogo zmieniać. A już zwłaszcza nie dla Ciebie kochanie, skoro widzisz we mnie same wady.

Patrycja ; *