Z Szymonem :p Nie ma to jak zdjęcie z ciocią co nie Szymon xD
Do poprzedniej natatki chciałam dodać że podczas naszego czterodniowego pobytu w Wiśle zdążyłam razem z Dają zgubić dwie gumki (do włosów), Daja zdubiła obrączkę i chyba resztę manatków zabrałyśmy z powrotem ze sobą. Oprócz pewniego bolesnego dla mnie incydentu razem z Dają panoszyłyśmy się razem za rękę po mieście przez co patrzono na nas jak patrzono xD Haha
Chciałam jeszcze dodać że jeśli będziecie kiedykolwiek w Wiśle, będziecie w jej centrum i usłyszycie grających na bębnach chłopaków pozdrówcie ich od nas :D I wrzućcie im trochę grosza :D To bardzo miłe chłopaki :p
I te ich teksty... :P Haha zapametałam je xD Tak jak Ci Daja mówiłam.
rozmowa nr 1:
"Dziękuję kwiatuszku. Miłego wieczoru"
romowa nr2:
-"Dziękuję bardzo"
-"A dla mnie już nic nie masz?? "
Nie no zwalili mnie z nóg xD
Jak to się mówi... Zwała musi być...
Teraz czekam już wyłącznie na spanie na działce, na odwiedziny ty Osłów z Zemska no i oczywiście mojego Kurczaczk, Macieja i reszty
A tak w ogóle to Hubełcik przyjechał xD Jest nasz ziom xD Hahaha ciekawe na czym tym razem będzie robił jajecznice Może na asfalcie...
Do usłyszenia wkeótce :p