Byłam dziś na spacerze z Nel...
I doszłam do wniosku, że wszystko
małymi kroczkami wraca do normy...
Nie jest być może zbyt kolorowo,
ale mam nadzieję że jakoś to sie ułoży...
Piątek był chyba najtrudniejszym dniem w moim życiu...
Napoczątku miałam się smucić a później cieszyć...
No wybaczcie geniuszem nie jestem nie umiem tak ;/
Ten cały dzień mnie tak strasznie zdołował...
I te wspomnienia :(
No ale tak miało widocznie być...
Coś na polepszenie humoru...
Rozwala mnie reklama sprite xD
Niby nic, a tak to się zaczęło,
niby nic, zwyczajne "pa pa pa".
No cóż... Pragnienie nie ma szans xD
Wracamy do normalności...
Pamiętaj zawsze będę z Tobą...
Nawet w takich chwilach jak te...