Ta sama chata, to samo okno. Tym razem nie luty lecz maj.
Niebawem (jak wywołam klisze) parę fotek z dwóch wyjazdów wakacyjnych które popełniłem w połowie maja i czerwcu. A teraz siedzę w betonie z powodu braku kasy i rozwalonego kolana.
Komentarze
~agathe nono, wywołuj.
co się stało z Twoim kolanem?
właśnie wróciłam z gór- nigdy wiecej z wycieczką
cornflowers jakoś tegoroczne zdjęcia z tatr do niczego się nie nadają. a w ten weekend jadę na babią, o ile nie będzie lało od rana-i już mnie nosi.
fajnie tak wracać do ukochanych miejsc.