WITAM po dość długiej przerwie.
przyznaje się, ze się poddałam, nie jestem zadowolona z tej postawy ani trochę...
ale postanowiłam! postanowiłam, ze o marzenia trzeba walczyć, a w tym wypadku jest to piękne ciało.
nie chce znowu z kompleksami jechać w lato nad wodę, bądź na basen, chce być dumna z siebie.
zaczęłam wszystko od nowa właśnie dziś... mam nadzieje, że z Waszą pomocą i ogólnie z tym, ze będę się z Wami dzielić
moimi poczynaniami będzie mi łatwiej.
zdecydowałam się za to zabrać, nie tylko ze względu o swoje marzenie, chce pokazać tym, którzy nie wierzą, ze można, że dam radę
a jednemu Panu chcę pokazać, co stracił i już nie odzyska. Kochane moje dziewczyny! mam nadzieję, ze mogę liczyć na Wasze
wsparcie, bo to jest potrzebne!
dzisiejszy bilansik :
jedzenie w szkole : dwie kanapki ciemnego chlebka z szyneczką i ogórkiem + 2 manadarynki + 0,5l wody
obiad: zupa pomidorowa
kolacja: dwie kromeczki ciemnego chlebka z szyneczką i ogórkiem i pomidorem + jabłko
mój jadłospis dzisiaj nie był specjalnie urozmaicony, ale najważniejsze, ze zdrowo, powinnam jeść troszkę więcej, ale ze względu na
to, ze spałam po południu nie miałam kiedy, zjadłam, miałam kolęde, poszłam biegać a jak wróciłam było już za późno na
jakiekolwiek jedzenie, ale nie jest źle, nie odczuwam jakiegoś kosmicznego głodu, wręcz jest w sam raz :)
NO I CO DO AKTYWNOŚCI!
30 min biegania
ćwiczenia w domu ok 20 min wymyślone przeze mnie m.in brzuszki, przysiady, nożyce etc.
myślę, że mogę być z siebie zadowolona!
WYTRENUJ SWOJE CIAŁO I UMYSŁ A PRZEJMIEJSZ KONTROLE NAD SWOIM ŻYCIEM!