Dawno mnie już tu nie było, no ale parę spraw się pokomplikowało,
no i jakoś tak wyszło ;/
We wtorek się ważyłam, wyszło, że schudłam w ciągu tygodnia 1,1 kg
Niby powinnam się cieszyć, ale jakoś się załamałam po tym..
Spodziewałam się większych efektów..
Dalej trzymam się dzielnie diety, choć miewam swoje kryzysy.
Na szczęście mama mnie wspiera i to jest na prawdę bardzo miłe z jej strony ^^
Zaczęłam ostatnio też więcej ćwiczyć.
Czasami po ćwiczeniach czuję niedosyt i robię dalej jakies dodatkowe brzuszki czy nozyce.
Ostatnio po treningu interwałowym, miałam takie zakwasy, że z łóżka było trudno wstać,
ale zmusiłam się jakoś do ćwiczeń, rozruszania tych zbolałych mięśni i było lepiej :)
AKTYWNOŚĆ:
- 200 brzuszków
- 120 przysiadów
- 30 nożyc poziomych i 30 nozyc pionowych
- 50 wymachów na nogę
- 60 pompek
Dieta dalej ta sama, nic się nie zmieniło :)
I chciałam Was bardzo przeprosić, że nic nie komentuję u Was ostatnio, ale nie mam już tak dużo czasu jak kiedyć ;c Boleśnie odczuwam skutki powrotu do szkoły .. Ale czytam regularnie ^^
A tak poza tym, to już wybrałyście jaki strój kąpielowy chcecie założyć na wakacje ? :D
Mam nadzięję, tylko, że taki mały rozmiar w sklepie się znajdzie ;**
Do zobaczenia kociaki ;3
1 dzień bez słodyczy