Kto czytał wcześniejsze odcinki wie co i jak!
Usuneli nam to - tzn. wszystko co było!
Trudno mamy 4 punkty karne!
Pech!
Kupiłam pakiet, i już ok.
Odcinek V
Magda przespała drogę do domu Sebastiana.
- Madziu, jesteśmy na miejscu…
- Już?
Mam do Ciebie prośbę przemyśl to co Ci powiedziałam…
- Dobrze, ale teraz chodźmy, wszyscy na nas czekają…
- Jesteś Siostra!!!
Pierwszy przywitał się Sebastian.
- Hura krzyknęły dziewczyny!
Tylko Jolka siedziała na kanapie i popijała drinka.
Była wściekła!
- Po co ja tu przyszłam?!
Piotr jedziemy!!!
- Ale…, odwieść Cię?
- A ty?
- Ja chce jeszcze zostać!
- Jadę taksówką! To sobie zostań!
Do widzenia! – rzuciła pogardliwe spojrzenie na Magdę
- Jolka – Piotr pobiegł za nią.
Magdzie zrobiło się przykro.
- To opowiadaj jak tam jest? Co robiłaś i w ogóle?
- Przepraszam Was, ale może jutro jestem padnięta, zadużo wrażeń jak na jeden dzień.
- No trudno, rozumiem, ale zapraszam jutro do nas, dzieciaki się za Tobą stęskniły – dodała Karolina
- Jutro o 20 u Waligórów? – zapytała Agata?
- Tak, Mariola Wojtek tez ma być!
- Jasne!
- Dzisiaj naprawdę nie mógł!
- To do zobaczenia….
Impreza się skończyła.
Sebastian zamknął drzwi.
- Magda kochasz go?
- Piotra, czy Filipa?
- Piotra.
- Kocham go!
- To zrób coś, przecież widzę, że się męczysz. Wróć do Warszawy niech będzie tak jak kiedyś. Brakuje mi Ciebie!
- Sebuś nawet nie wiesz jak bym tego chciała, ale to nie jest łatwe. Mieszkanie wynajmuje jeszcze miesiąc, co dalej? Co z Filipem?
- Siostra nie przejmuj się mieszkaniem, narazie mieszkasz u mnie. A co do Filipa, to ciężka sprawa.
Rozmowę przerwał dźwięk komórki.
- Piotrek dzwoni!
Ciąg dalszy nastąpi….