co kradziej jestem, wzięłam Majki robote hihi <3
mialam się teraz uczyć matmy ale troche mi nie wyszło ;_; nie no zaraz się zbiorę do tego bo później jedziemy na łysą :33
wczoraj tak lajtowy dzień w szkole, że nigdy bym się tego po piątku nie spodziwała ;_;
cześć polskiego, potem kino w sumie ten Baczyński dość spoczko był hehe
na biologi babka się zapomniała i prawie lekcji nie poprowadziła, historia oddał sprawdziany i lajty, pp lajty, anglik tylko tekścior i edb jak zawsze spoko :3
później jakoś zajechałam do domu;_; na przystanku się ostałam, bo cześć busów nie jeździło oO
później do Brzeska i reszta dnia z Miśkiem :3
no mecz piękny, oglądneliśmy jakoś pierwsza połowe, a na drugiej graliśmy w jakąś gre u Arka :3
lece do mojej matematyki, adios :33
Żyj pełnią życia i pamiętaj, że życie jest zbyt krótkie, aby je trwonić.