To marzenie, raz jest tak blisko, raz tak strasznie daleko...
W tym momencie, mam je w rękach, ale jak zwykle pewnie wszystko schrzanię, to najlepiej mi wychodzi...
Tak. Jest nadzieja.
Nie lubię mieć nadziei.
Wręcz nie znoszę mieć nadziei.
Bo albo wszystko albo nic.
Tak mnie skonstruowano, wkurzające...
i znów czekać.
czekać.
czekać.
Błagam, weekendzie - skończ się jak najszybciej.
Do poniedziałku zjem wszystkie palce.
Zamarudzę Benia na śmierć, oj jak on ma mnie już dość haha
No dobra, dobra...dzięki ciociu i wujku za zaproszenie.
Teraz tylko 3majcie kciuki za nas.
to by było zbyt szalone, ale jakie fascynujące.
Uwielbiam ten stan.
Ale równie dobrze w takim stanie mogę być tam, ha!
go girl, go!
http://www.youtube.com/watch?v=UVNVH68UjPo
- Bill, mój brat mówi, że jesteś gejem.
- Mój brat mówi, że to nieprawda.
:)