A to właśnie moja uśmiechnięta księżniczka
Justynka, o której już wam wcześniej pisałam
wrocławskie zoo
skarbuś dziękuję za wczoraj :*
już tęsknię :)
kocham Cię, maleńka
I znowu spotkałam twoje usta
na swojej drodze
pełne miękkiego pyłu
śmiechu przyszłości
magii dookoła
i patrzeć mogłam we własne odbicie
twoich zielonych oczu jak moje
księżniczko
na dłoniach wypisane przysięgą
przedmałżeńską słowa
o zachowaniu miłości z tobą tylko
zabiorę cię w podróż kościelną
gdzie już na stałe poprzysięgnę
to, co powinnam
i znowu spotkam twoje usta
na swojej drodze uczucia
nie.
Nie swojej.
Tylko naszej.
&