photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2008

Ech... Czy jutro znowu się rozczaruję? To bardzo trudne pytanie na które niepotrafię odpowiedzieć. Mam dość tego życia w ciągłej niepewności. Chciałabym przestać płakać nad swoim losem. Muc powieszieć: Jestem szczęśliwa!

Dziś dotarło do mnie że wracam do punktu wyjścia, żę wracam do miejsca od którego chciałam uciec w przeszłośći, że jest tak samo źle i będzie tak przez nastęne kilka dni. Chcę przestać być "szarą myszką" i zobaczyć troche tego okrutnego świata Chcę uciec od szarości i niewiedzy co będzie dalej. Nie mam żadnych planów na przyszłość. Zmienie to- mam nadzieje. Może gdybym miała kogoś komu mogłabym powierzyć moje tajemnice, kto zawsze byłby przy mnie, i mnie wspierał. Może jest takich kilka osób, ale przez to, że mieszkam daleko mam z nimi słaby kontakt. Chcę żyć jak kiedyś, jak dawniej, ale wiem, że to niemożliwe, bo to co było dziś już nie wróci.

Czy zemną jest aż tak źle? Czy ktoś wie kim tak naprawdę jestem? Mam nadzieje że tak

Komentarze

xgarnierx wytańcz swoje emocje...wykrzycz je...spal w jakimś ognisku...niech wypłyną we łzach lub w pocie...
oczyszczenie...3 godzinny spacer z daleka od miasta z daleka od problemów, pół dnia spędzonego nad starymi zdjęciami, a przed tobą nowy dzień...
wczoraj udowodniono mi, że dzień od którego chciałam uciec, który chciałam wyciąć i z nienawidziłam zanim się jeszcze wydarzył-nie musi być zły, a nawet może być udany...
moje motto, któremu i tak nie umiem być do końca wierna (jak wynika z mojej opisanej powyżej sytuacji):
Daj szanse każdemu dniu, aby mógł być tym najlepszym w twoim życiu...KAŻDEMU.
wolimy to co w przeszłości, bo to już znamy. A przyszłość? musimy być szaleńcami co z radością w sercu i uśmiechem na wargach rzucą się w te nieznaną pustkę.
Gdybym mogła cofnąć czas, już bym tego nie zrobiła...bo nie ma chwili, w której czegoś bym się nie wstydziła, ale mogę mieć nadzieję, że taka się pojawi w przyszłości :*
głowa do góry
14/11/2008 15:07:48
soniczka12 Dzięki, może masz rację, ale by zwiększyć swoją samoocenę potrzeba czasu, więc jeszcze jakiś czas będziecie znosić moje smętne słowa
13/11/2008 21:09:08
~krulis ja tez się męczę.
ehh.
13/11/2008 21:07:37
thirteenunlucky a zdjęcie masz ślicnze. Twoja okolica jest stworzona do takiego typu zdjeć :)
13/11/2008 20:59:32
thirteenunlucky hm...problem odległosci pomiędzy osobami sie nie zmieni. A doajazdy każdego męczą :) Myśle ze kazy ma coś w sobie co uważa za wade a druga osoba za zalete. Ja mam dużo wad i prawda jęcze ale próbuje żyć chwilą. Też nie mam planów na przysłżość. to mnie najbardziej boli....
13/11/2008 20:57:45