photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MAJA 2013

8.

Dzisiejszy dzień znów tragoczny, zero aktywności, a bilans na pewno ponad 1000 wyjdzie -.- muszę spiąć to grube dupsko i zacząć ćwiczyć. bo zaraz mnie coś rozszarpie noo -.- tragedia. 

 

BILANS:

śniadanie: -----

obiad: rosół , 95 kcal; dwa kotleciki i sałatka(sałata, śmietana, pomidor) 400 kcal

kolacja: kawałek pizzy - 360 kcal

przękoski: baunty - 230 kcal

=1085 kcal

 

NO MÓWIŁAM, TRAGEDIA. JEDNA WIELKA TRAGEDIA! NIE MAM SIŁY, ANI GRAMA SIŁY ŻEBY SPIĄĆ DUPE I NIE JEŚĆ, NO TAK PO PROSTU NIE JEŚĆ -.-