słit focia z Dejmjenem sprzed tygodnia
no i zostałam w domu.. ;/ zabrakło JEDNEGO DNIA, eh gdyby to było jutro..
wszystko dopięte na ostatni guzik, ale no cóż zrobić, sukienka zostanie na sylwestra
rano zasypano mnie troszkę telefonami, jak miło, ale jutro powinnam powstać z "grobu" i dorwać pare osóbek
hahahaha, nieeee ogaaarniaaam zuuupeeeełnieee !
to co się dzieje jest tak niezrozumiałe, że mój umysł sobie z tym nie radzi..
zrodziła się we mnie jakaś chęć walki, walki o samą siebie, walki o WŁASNE dobre samopoczucie i na reszcie wiem jak powinno się myśleć, a wszystko dzięki moim wspaniałym książką i najkochańszym na świecie ludziom. DZIĘKUJĘ
"Sytuacja bez wyjścia to czasem jedyne wyjście."
~Galicjusz