Na szczęście to nic poważnego, tylko flegmona. Mam nadzieję, że szybko odpuści i nie będzie komplikacji. Najważniejsze, że młody na padok może chodzić i w karuzeli czy na lonży też. 

Wet przy okazji widziała nogę Siwej i mówi, że dobrze to wygląda. Spodziewała się, że będzie gorzej po tym co miała. No i ta też ma jak najwięcej chodzić... lonża i karuzela to jedno, ale mamy też zalecenie, żeby wsiadać. Chyba Siwa naprawdę lepiej wygląda skoro wet patrząc na nią mówi "wsiadać normalnie, albo chociaż na spacery". Super, tylko, że ja nie planowałam na niej jeździć. Nie mam siodła, ogłowia, ochraniaczy... nic. A zanim wszystko skompletuję to na łąki pojedzie. No, ale jakoś spróbuję ogarnąć sprzęt, pożyczę na próbę i jak Siwa będzie chętna do jazd to pochodzi sobie na luzie do maja, a jak nie to damy jej spokój. 

Jak mówiłam wstążki kupiłam :)