Taki trochę zmoknięty, nie do końca zadowolony, ale grzeczny :P
Za tydzień przyjeżdża <3 Czy się nie mogę doczekać? Żeby tylko... hehe Na łąkach to zawsze za dużo emocji, żeby mu się chociaż przyjrzeć. Ale mam pewne obawy, które mam nadzieję, że są niesłuszne.