10 dzień

Właśnie wróciłam z miasta, byłam na zakupach.

Kupiłam śliczne perfumy "Black women", lakiery do paznokci, gumy do żucia, kilo nektraynek(!) będę miała na cały tydzień.:), i jeszcze dużó różnych rzeczy.

No ale, najważniejsze: kupiłam błonnik.

180 tabletek za 24zł...

Zjadłam 1 nektarynke dziś, bo z tego okresu troche mi słabo było, ale już jest ok..

Ale to zaraz jak ją kupoiłam a potem jeszcze duuuuzo łaziłam, więc chyba wyszłam na zero..

Z głodówki dziś chyba nici, bo mamy urodziny są.

ozeszkurwajapierdole!

Przez tą calą diete wyleciało mi z głowy,

ale złożyłam się z tatą na depilator Rowenty,

całe szczęście, że on pamiętał..

Uf..

No i definitywnie rozstałam się z B.

To koniec,

Tak po prostu?

Wyjeżdża na pół roku, chciałam czekać..

a on powiedział  że mnie nie kocha?

To po co było to wszystko przedwczoraj?

JEst mi cholernie przykro.

Kurwa! nie jest mi przykro!

jestem wściekła!

mam ochotę coś po prostu rozjebać!

i co on mi mówi że po trzech latach mnie tak po prostu nie kocha?

PRzepraszam,

ale juz nie wiem co mam zrobić, probowałam być spokojna, ale nie potrafie.

NIENAWIDZE MOJEGO ŻYCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!