Tyle razy.
Tyle razy próbowałam.
Tyle razy stąd ochodziłam.
Tyle razy tu wracałam.
Tyle razy odnosiłam sukcesy.
Tyle razy ponosiłam porażki.
Tyle razy..
... ILE?
Dużo.
Chcę schudnąć. Tak, bardzo chcę.
Kiedyś borykałam się z wagą 63kg. Dziś jest to już 64kg.
Mała różnica. 1kg, tak wiem.
Ale osiągnełam już niemal swój cel. Już miałam moje kochane 53.
I co?
I nic.
Skończyło się efektem jojo jak zwykle zresztą..
Tak więc, moje drogie stwierdziłam, że koniec z głodówkami, jedzeniem po 300kcal.
Chcę schudnąć. Spróbuje ostatni raz. Ale tym razem mądrze, z głową..
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie spowrotem.