Oto kartka z pamietnika napisana kilka dni temu i sprawdzona przez wychowawczynie... Eh... Widać nie każdy rozumie, że nie jest sam we wszechświecie i nie wszystko co piszemy jest zwrócone własnie do niego, no ale cóż xD Dzięki pewnej osobie nie wyglądam na codzień tak jak na tym zdjęciu xD;P
Najlepszy chleb jest bardzo pyszny^^
Kolejna porażka. Jak zwykle wszelkie staranie poszły na marne. Po co to wszystko?
Nic nigdy mi się nie udaje. "Porażka ma budować nie rujnować..." buduje, ale czasem chcę się poddać, rzucić wszystko gdzieś w czarny kąt zapomnienia i uciec tam, gdzie wstaje słońce. Gdybym mógł zacząć wszystko od nowa i naprawić swoje błędy. Zmniejszyć, chociaż o centymetr ból, który wzbudziłem w tylu sercach ludzkich. Czy to kolejny raz niezrozumiałe zdanie, źle ustawionie składniowo, a może i tak? Ktoś mi coś uświadomił. To mój urok, jestem innym, więc inaczej piszę. Panna E.... jest wspaniałą pisarką, panna M.... świetnie recytuje, Karoliny nikt nie zatrzyma, gdy zaczyna mówić, a ja... Właśnie zostaje to "JA". CO tak naprawdę umiem zrobić? Zawsze wszelkie starania, jakimi by nie były schodzą na manowce. Mam marzenie: udowodnię wszystkim, że potrafię coś, tym, którzy we mnie nie wierzą. Gdyby nie Pyśka już dawno bym się poddał. Jedyna osoba, która wciąż motywuje. Warto mieć takich przyjaciół jak Ona. Ma czas zawsze i wszędzie niezależnie od godziny, obdarowuje mnie milimetrem zainteresowania, którego tak bardzo często brak. Jest nprawdę wspaniała. Nie wiążemy ze sobą wspólnej przyszłoci, w końcu jesteśmy prawie jak rodzeństwo, praktycznie znamy się całe jej życie. Trudno jednak wyrazić swoje podziękowanie za te wszystkie lata wsparcia i obecności.
Czym jest życie, jeśli wiem, że kolejny dzień będzie pustym, gdy nie możemy się spotkać?
Każdy zasługuje na taką przyjaźń niezależnie, kim jest, czy wrogiem czy nie.
Gdy jesteś obok wiem, że coś mi się jednak udało, zyskałem ważniejszą rzecz niż jakaś głupia ocena z polskiego:
"To jest przyjaźń zawiązana na życia szlaku,
Tej przyjaźni nie zgasi nawet deszcz,
Smakuje ona jak najlepszy chleb
I nie starzeje się wśród czarów..."
Po długiej wypowiedzi na kartce oraz krótkim monologu pani profesor dostałem czwórkę i git xD Ważne, że udowodniłem sobie "Jak się uprę to umiem" i kij wszystkim niedowiarką w oko!! Będę kim chcę być czy to Wam się podoba czy nie :P
Co raz bliżej jest 30 lipca i troszkę wcześniej 25 lipca
nie wiem jak mam dziękować, ale wiem jedno
NAM SIĘ ZAWSZE UDA NIEZALEŻNIE OD TEGO
CZY BĘDZIESZ MIESZKAŁA DOM WYŻEJ,
CZY KRAJ OBOK^^;)