Miłość.

07.11.2009r.

Ta data zmieniła w moim życiu wszystko ..

Poznalam wtedy Ciebie, kogoś, kto nauczył mnie Kochać.

Nigdy w życiu nie doświadczyłam podobnego uczucia i prawdopodobnie nigdy nie doswiadczę.

Kocham Cię szalenie, za całego serca, z całej duszy.

Chociaż nie ma Cię już przy mnie, moje serce nadal bije dla Ciebie.

Długo nie przestanę Ciebie Kochać, nie będę potrafiła o Tobie zapomnieć.

Tego uczucia nie da się tak po prostu wyrzucić, wymazać, zapomniec z dnia na dzień.

Nic juz nie będzie w moim zyciu takie samo..

Teraz wszystko przestało nagle miec jakikolwiek sens.

Jest tylko biel i czerń, nie ma juz kolorów.

Moje serce rozbiło się na bilion małych kawałków, które mieszkają teraz w zakamarkach mojego pokoju.

Trudno będzie mi je wszystkie pozbierać i ułozyc na nowo.

Nie wiem, nie wiem co mam zrobiIc ze sobą, ze swoim zyciem.

Kiedy wyszedłeś przez moje drzwi, zabrałeś ze sobą cząstkę mnie, cząstkę,  bez której nie będę juz nigdy tą samą Sandrą.

Wiem tylko, że duzo czasu uplynie zanim znów zacznę sie uśmiechać.

Na nowo muszę uczyc się milości.

Byłeś dla mnie, jesteś, i będziesz kimś Najważniejszym. Nie będzie nigdy w moim zyciu drugiej takiej osoby.

Która dała mi tyle szczęścia, radości, a zarazem smutku.

Jesteś dla mnie ulotnym snem, z którego ktoś brutalnie mnie obudził.

Została tylko pustka, głuchy i otępiający ból.

Nigdy Cię nie zapomnę

Sandra.