photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 6 SIERPNIA 2010 , exif
404
Dodano: 6 SIERPNIA 2010

My very own fairytale.

Tak, niestety. Życie to nie bajka. Być może i jesteśmy księżniczkami uwięzionymi w wysokiej wieży, czekającymi na tego jedynego, wyśnionego księcia z bajki,ale nie oszukujmy się- on się nie zjawi. Być może i jesteśmy jednym z tych mniej urodziwych chłopców, którzy w końcu wyrastają na pięknych i silnych mężczyzn,pożądanych przez tabuny dziewcząt. Tkwimy w niewoli naszych umysłow, marzeń i wyobrażeń o idealnym, serwowanym nam przez wymuskany, piękny i zachęcająco lśniący świat, jaki oglądamy w filmach, gdzie wszystko kończy się happy endem i słynnym "żyli długo i szcześliwie".Nie, to nie takie proste. Problemy nie rozwiązują się w zadziwiająco łatwy sposób, a scenariusz życia nie ma nieskomplikowanej i przejrzystej fabuły.Egzystujemy w świecie, gdzie od najmłodszych lat snuje się wokół nas narastająca otoczka utartych schematów, które wpływają na nasze wybory.

Chyba każdy utożsamia się czasem z bohaterami bajek i filmów. Marzymy, by takie magiczne, zachwycające chwile przytrafiły się i nam, wnosząc odrobinę nadzyczajnego szczęścia do codzienności. Miłość przychodząca znienacka, czekająca na każdym kroku, wspaniali, bohaterscy mężczyźni, ratujący was z opresji, piękne kobiety, spełnione marzenia, doskonałe, kochające się rodziny-wszystko, to czego pragniemy jest na wyciągniecie ręki. Oglądając film, przenosimy się w fantastyczny wymiar, gdzie nic nie jest niemożliwe. Przez jeden moment czujemy, że możemy być takimi idealnymi postaciami, że to i kiedyś nam się przytrafi, że znajdziemy się w perfekcynym życiu. I nagle wraz z napisami końcowymi to znika, i powracamy do szarej rzeczywistości.

Niekiedy żałuję, że nie mogę przenieść chociaż jednej sceny do prawdziwego życia. Nie byłaby to scena, gdzie wygrywam pieniądze, jeżdzę luksusowym samochodem lub wygrzewam się w egzotycznym słońcu, w ciuchach od najsłynniejszych projektantów. Nie, wcale nie pożądam dóbr materialnych. Dla mnie najpiękniejsza byłaby scena, gdzie w ogrodzie, za małym domkiem, przy ogromnym stole siedziałaby cała moja rodzina, wszyscy razem, uśmiechnięci, żartujący, szczęśliwi,spędzający ze sobą czas przy niedzielnym obiedzie. Ja, niosąca ciasto truskawkowe,z błąkającą się pod nogami dwójką ślicznych dzieciaków, spoglądająca w stronę męża, w którego oczach widać byłoby miłość. Tyle wystarczy, bym poczuła się spełniona. To byłaby moja własna, najpiękniejsza bajka.

Komentarze

bartoszjagielski ślicznieee;)

+ można dodawać mnie do znajomych:)
17/01/2011 16:33:52