osiemnascie

"Chciałbym o czymś wspomnieć.Przygotowałem się. Witajcie.Niezły wjazd,co?Pewnie dlatego to miasto grzechu.Może nie wyglądam,ale jestem samotnikiem.Uważam siebie za jednoosobowe stado wilków. Gdy pojawił się Doug,wiedziałem, że to swojak.Moje stado powiększyło się o jednego.Było dwuosobowym stadem,ale wpierw byłem sam.Potem dołączył Doug. Pół roku temu,gdy Doug nas zapoznał, pomyślałem sobie Chwila, czy to możliwe?Teraz wiem.Do stada dołączyły dwa kolejne wilki. Cztery wilki. Błąkające się po pustyni w Las Vegas.W poszukiwaniu klubów go-go i kokainy."

No i doczekalismy sie wkoncu twoich osiemnastych urodzin,przed ktorymi wydarzylo sie multum rzeczy,i do dzis niewyjasnionych wydarzen,niedlugo przy piwkach sobie porozkminiamy je,łacznie z historia zycia na rondzie jagiellonow ;).

Wiec ogolnie po pierwsze wejdz sobie na fb,na opcje "zobacz znajomosc" i nigdy nie zapominaj ile nas łaczy bo jest tego w chuj duzo,po drugie wejdz sobie w linki ktore ci dodalam,i wspominaj,po trzecie czekaj na mnie na balkonie na dziesiatym ;).A tak jeszcze dodatkowo to zebys znalazla wkoncu wartosciowego faceta,zeby nigdy nie zabraklo nam fajek i alko,zebys wsumie przestala miec katar 365 dni w roku,zeby wszystkie twoje marzenia sie spelnily(procz tego zeby mnie pociag przejechal).

No to zajebistego doroslego zycia stary,pjona ;)

"Wódę, piliśmy jedynie czasami
Nie byliśmy aż tak zdegenerowani
Dupy wyglądały jak spełnienie marzeń
Słuchaliśmy tylko rapu z przekazem
Każdy miał respekt do siebie nawzajem
A zawiść tu była jakimś obcym krajem
Większość odpadła, cóż, żyję się dalej
Zostali ze mną Ci ludzie, na których stawiałem"