Jak zwykle za malo czasu,ze nawet na notke brakuje czasu bo zdjecie sie zawsze za dlugo ładuje
Ale korzystajac z okazji ze nie mam nic do roboty wkoncu sie zmobilizowalam
w zyciu bez zmian szkola a reszta to cudowne chwile z michem,bawie sie prawie w zonke ale nie byle jaka bo najszczesliwsza na swiecie,wsumie to nie rozumiem jak ludzie wytrzymuja w zwiazkach w ktorych widza sie tylko w dzien,dla mnie te noce to nawet za malo ;c
choroba sie skonczyla i znow moge jesc swoje ilosci jedzenia,heheszki
najnajnajszczesliwsza na swiecie *,*
Kocham Cie ; *