Tak... To zaskakujace jak w jednej chwili zycie potrafi sie zmienic o 180' i nagle wszystko zaczyna sie ukladac.
W koncu po kilku latach egzystencji, wreszcie czuje, ze zyje i jestem wolny... Wszystkie dotychczasowe problemy stracily znaczenie, w jednym momencie staly sie takie blache i nic nie znaczace... Gdyby ktos zapytal czy jestem szczesliwy, bez zastanowienia odparlbym, ze TAK.
"Przejedźmy się, chociaż sama nie wiesz tego czy chcesz
zabieram cię naprawdę
przejedźmy się na drugą stronę tego, ja wiem
pojedźmy tym pojazdem
omińmy puste miasta, smutne wsie
speluny, w których nic nie wiedzą
pojedźmy tam gdzie jeszcze nie był nikt
przejedźmy się na pewno"
Z kazdym kolejnym dniem udowadniamy, ze kiedy chcemy tzn. ze mozemy. Tak bylo rowniez tym razem... Obydwoje pragnelismy uciec od wszystkiego co nas otacza, kazdego zwyklego dnia... W koncu zrealizowalismy to szybciej niz sie tego spodziewalismy. Znalezlismy odpowiednie miejsce, gdzie nie liczylo sie nic oprocz nas dwoje i tego pieknego widoku...
"Usiądźmy gdzieś i porozmawiajmy o tym co jest
tutaj najważniejsze
nie chodzi mi o narkotyki, chlanie czy sex
to nie są rzeczy święte
nie pytaj mnie czy to dobry czy to zły tak mówi
nie powiem ci kolego
przejedźmy się chociaż sama nie wiesz tego czy chcesz
na drugą stronę tego"
Ucieklismy... Wystarczylo tylko przejechac te kilometry, ktore tak Cie przerazaly i z pewnoscia dluzyly sie Tobie w nieskonczonosc... W koncu to byl pierwszy raz kiedy jechalas takim pojazdem. Jednak wiesz, ze bylo warto, ze dokonalismy czegos wyjatkowego. Od poczatku powtarzalem, ze nie chcialbym zrobic Tobie krzywdy...
W koncu tam dotarlismy... Co z tego, ze nadeszla burza i zaczelo niemilosiernie lac. Nie poddalismy sie, pomimo tego, ze przemoknelismy, zmarzlismy, to i tak dalismy rade i bylismy szczesliwi. Tylko Ty i ja. Nic innego nie mialo znaczenia. Czas sie zatrzymal i liczylo sie tylko to co tu i teraz. Nikt i nic nie moglo tego popsuc. Kiedys jeszcze tam wrocimy, ale jest jeszcze wiele miejsc, ktore tylko na nas czekaja...
Przed nami dluga droga i byc moze momentami bedzie kreta, ale to mnie nie przeraza, a oboje wiemy, ze wystarczy chciec...
"Potrzebna jesteś mi, potrzebny jesteś mi"