De Rossi <3
Znowu napad. Muszę skończyć z tym głodzeniem organizmu. Wczoraj 0 kcal, dzisiaj z 3000.. Teraz stawiam na zdrowie :-) Będę jadła na śniadanie jakieś owoce czy coś i normalnie obiad, oczywiście pamiętajmy, że jestem wegetarianką. I będę biegać (nie wierzę, bo mam lenia w dupie, ale przezwyciężę gnoja), rower i duuużo ćwiczeń w tym a6w. No i się zobaczy, na pewno wyjdę na tym lepiej. A jeśli mnie wesprzecie to na pewno dam radę. Kocham Was wszystkie :*
idę Was poodwiedzać :D