takie tam dziwne zdjęcie .;D
dziś zamulamy z Mariką i moim Łukaszkiem . ;*
A jutro ? Pzń . ;D ;*
lubię wracać do miejsc, gdzie spędzałam najpiękniejsze dni, wschody i zachody słońca. wracam myślami do osób, które kochałam. uśmiecham się, kiedy o nich myślę. kiedy opadną emocje, minie trochę czasu, a rany, które wydrapała ukochana zagoją się, można wrócić do tych miejsc i cieszyć się samą obecnością, jakby najpiękniejsze dni działy się w chwili obecnej. ^^
Paradoks losu i uśmiech przez łzy. -,-
odwracam wzrok, bo nie chcę, byś
widział moje łzy. nie pora na żadne wyznania.
Poznaniowo . ;D