Moje ostatnie wpisy zawierają tę smutną część, i jeszcze przez miesiąc nie zerwe z tradycją, coś musi mnie kopać w dupę: 12 DNI DO MATURY! Fck;]
Chyba, że uleją mnie z wfu nigdy nic nie wiadomo;]
Dziś rano zaczepil, Nas na Widoku Pan.
Gumiś dowiedziala się, że ma miękką dupę, pomimo twardego serca.
A ja:
Jesteś waleczna. Masz dobre serce, ale jak ktoś nadepnie Ci na palec ma przejebane.
Nie ulatwisz mu sprawy, ale potem wybaczysz.
A pozatym mam wielkie kocie oczy;]
Chyba niektórzy ostatnio przekonują się, że nie ulatwiam sprawy. Tu akurat Pan który usilnie nazywal Nas 'rybki' mial racje;]
Pozatym, hmm ludzie wśród których się ostatnio obracam mają ogromne talenty. Idzie popaść w kompleksy...Ale trzymam się; )
'Bóg dal mu dar, by czerpal z serca'
Za duże nadzieje wiąze z pzn.;/
drugi tydzień kwietnia:
1. Malpa - 5 Element
2. Paktofonika - Wielka Gra
3. Paktofonika - Jestem Bogiem
4. Sobota - Z buta wjeżdżam
5. Sobota - Modlitwa
6. Plomień 81 - Kiedy slońce wstaje
7. Sobota - Tańcz glupia, życie, byla moim idealem.
S: Matko święta, z kim ja się zadaje, nawet ja bym nie wpadla na tak durny pomysl!
E: Ejj dzięki.
S: No i co ja mu powiem? Ja tylko przyszlam na chwilę. Chcialam zapytać czy moglby mnie Pan zdać z wfu.
S: ;] Kocham Cię; *
E: Nie noxD Zajebista polszczyzna.
S: moja
E: niezwykle podoba mi się zwrot "Czy moglby mnie Pan zdać z wfu'' ;D
S: ejj pojdzieszzz ze mnąą?
No więc 12 dni do matury z polskiego nie tyle, że nie zdaje z wfu. Ja nie potrafie sie wyslowić;d 21.kwietnia