Staczam się.
Siedzę przed kompem, czytam artykuł o mężach zdradzających swoje żony, i wypowiedzi rozżalonych matek, które zostały porzucone dla młodych i pięknych kochanek... ;/;/ .... !!!!!!!!!!???????!!!!!!!!!!?!?!?!?
"To pieśń o schyłku. Kochanie, ty też kiedyś zamiast stringów. Będziesz miała ściółkę i pleśń na tyłku ..."
Droga kochanko:
Nie miej wyrzutów sumienia, że facet zostawił dla Ciebie żone...
Bo Ty też zostaniesz prędzej czy później (lepiej dla Ciebie, żeby było prędzej, bo może jeszcze kogoś sobie znajdziesz.) wymieniona na młodszą. Faceci się jakoś wolniej starzeją;/.
I co z tego, że znajdziesz sobie lekarza albo prawnika?. Lekarze pieprzą się z pacjentkami, a prawnicy z klientkami, i koleżankami z pracy. Chyba najlepiej, znaleźć sobie faceta alfonsa. Przynajmniej będzie wierny.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A co do przemarszu, może ktoś się skusi.