01.03.2011/02.03.2011

01.03.2011

Nie byłam w szkole. Rano dostałam smsa od M ";(". Co się okazało? Brakowało mu czegoś. Seksu. Dlaczego do mnie napisał? Umówiliśmy się koło 12(?), przyjechał po mnie i poszliśmy na spacer. Byliśmy na górce, potem na placyku, huśtaliśmy się i zjezdzaliśmy ze zjeżdżalni. Właśnie byliśmy w realu, mieliśmy oglądać rybki i króliki, kiedy on "zgubił telefon". Wróciliśmy do auta, okazało się że telefon jest tam. A może to była tylko wymówka, bo na 15 był umówiony z A? Odwiózł mnie na przystań gdzie były dziewczyny. Oczywiście nie obyło się bez gadania.

Poszłyśmy do Karo, zjadłyśmy zupę i kanapki i pojechałyśmy na pizze. Jechałyśmy 45 minut, więc troszkę zdążyłśmy zgłodnieć. Pizze zjadłyśmy na klatce gdzie sie wygłupiałyśmy. Poszłyśmy do domu. Wieczorem napisał do mnie Marek.M, co się stało? Mam nadizeję że w końcu uda nam się spotkać i pogadać, może w piątek?

02.02.2011

Znów pisałam z Markiem.M, załkiem fajny z niego gość! Pisze mi się z nim jak kiedyś z.. A?

Z M rozmawiałam tylko wieczorkiem i to o rybkach, które mu zdychają.

Mam plan, nie będę się odzywać. Niech zatęskni

http://www.youtube.com/watch?v=oXjInYHk2j0 i'm falling in love