photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Pomoc zabłąkanym 38 - The End
Dodane 30 MARCA 2013
372
Dodano: 30 MARCA 2013

Pomoc zabłąkanym 38 - The End

Pomoc zabłąkanym, część 38.

 

Kolejne dni i miesiące mijały normalnie, beztrosko ... do czasu moich urodzin ...

Okazało się jednak, że urodzę synka. Charli był w siódmym niebie. Ja też się cieszyłam.

Kris ze swoją rodziną odwiedzali nas czasem i odwrotnie - my Ich.

Studia studiami. Koleżanki cieszyły się z mojej ciąży, ale też przejmowały się, czy skończymy razem studia, czy wezmę dziekankę...

A duchy ... przychodziły jak zawsze.

 

***

 

Kilka tygodni przed moimi urodzinami zaczęłam mieć wizje śmierci. Nie mojej, lecz kobiety, której twarzy nigdy nie widziałam. Zawsze stała tyłem i nie mogłam Jej dostrzec. Jej śmierć była różna. Raz Ja pociąg rozjechał, gdy szła torami. Innym razem ktoś Ją zastrzelił ... i jeszcze inne odsłony JEJ śmierci przedstawiał mi jakiś duch. Nie wiedziałam, o co chodzi.

W dniu moich urodzin duchy pęczniały, rozmnażały się w moich oczach. Widziałam ich setki. Próbowałam zacząć Im pomagać, ale gdy tylko zaczęłam od razu uciekały i pojawiały się kolejne, nowe duchy... Postanowiłam się NIMI nie przejmować i cieszyć się moimi dwudziestymi piątymi urodzinami.

- Wszystko już gotowe? - Spytał Charli.

- Myślę, że tak. - Uśmiechnęłam się i spojrzałam na blaty kuchenne, czy mamy wszystko.

- Za pół godziny przyjdą goście, zdążysz się zrobić na boginię?

- Jeśli mi pomożesz ... to zobaczymy co się da zrobić... - Zaczęliśmy się śmiać i udaliśmy się do sypialni.

Ubrałam się w perłoworóżową, luźniejszą sukienkę przed kolano, odcinaną pod biustem z kokardką, do tego czarne baleriny ze względu ma dziecko, w końcu to już szósty miesiąc ciąży, i również czarne dodatki. Oczy delikatnie podkreśliłam białą kredką, aby optycznie je powiększyć i pomalowałam się tuszem. Usta lekko musnęłam różową pomadką. Włosy rano fryzjerka upięła mi w kokardę. Charli oczywiście ubrał koszulę pod kolor mojej sukienki oraz czarne spodnie od garnituru i krawat.

- Pomóż Ci w czymś? - Zapytał wchodząc do łazienki.

- Teraz już nie trzeba. - Uśmiechnęłam się zadziornie i wychodząc musnęłam Jego wargi. Złapał mnie za nadgarstek, przyciągnął do siebie i zachłannie pocałował.

- Pamiętasz zeszłoroczne Twoje urodziny?

- Nasze zaręczyny...

- Kocham Cię najbardziej na świecie i nie wyobrażam sobie dnia bez Ciebie.

- Ja Ciebie też. - Czułości przerwał Nam dźwięk dzwonka.

Impreza, jak impreza. Znajomi troszkę po pili, po jedli i się zmyli. Duchy oczywiście nie odpuszczały i miałam wrażenie, że zrobiłam imprezę, na którą zaprosiłam z milion gości, ale przebrnęłam przez ten dzień.

Następnego dnia wybraliśmy się z Charlim na spacer, było południe. Szliśmy sobie w ciszy chodnikiem, oglądając z daleka wystawy sklepowe, kiedy ni z tą ni zowąd wyłonił się stary znajomy Charliego. Rozmawiali chwilę... Moją uwagę przykuła pewna wystawa z dziecięcą odzieżą. Oddaliłam się od Nich i wyszłam na jezdnię... Nagle na jezdni znalazł się samochód i ... bum!

Charli podbiegł do mojego ciała. Sprawdził puls i powiedział płacząc.

- Nie żyje... Zabije Cię skurwielu! Wiesz, co zrobiłeś?! Zabiłeś mi żonę i dziecko! - Mówiąc to trząsł ciałem młodego chłopaka. Zaczął Go bić.

 

Zastanawiacie się pewnie, kto jest narratorem tego opowiadania?! Otóż to ja we własnej osobie... No może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jestem teraz duchem i nie wiem gdzie jestem. Nie wiem jak wyjść z tej próżni? czy cokolwiek to jest... Nie mogę zejść na ziemię ... nie mogę nigdzie pójść. Gdziekolwiek pójdę, tam tylko ciemność. Jestem tu z moim maluszkiem, który nigdy się nie narodzi...
Co się stało z Charlim, Kris, Czakiem i innymi osobami? Nie wiem. Ja nic nie wiem. Nawet nie wiem od jak długo TU jestem, w TYM dziwnym miejscu... Słysze TYLKO czasami dźwięk echa ducha z lotniska:
- Nie pomogłaś Nam. Nie liczyłaś się z Nami, myślałaś tylko o sobie. Teraz płacisz za to...

Czy ktoś mi pomoże? Czy jest ktoś, kto ma dar widzenia duchów?

KONIEC.


 No to mamy koniec. W poniedziałek ruszamy z nowym opowiadaniem :)


I co sądzicie o TYM opowiadaniu? (Każdego czytającego proszę o komentarz i klika.)

Komentarze

bozycietodar Genialne opowiadanie tylko bardzo smutne zakończenie.
14/02/2014 14:56:05
lolam101013 Genialne :)
05/04/2013 17:17:11
sera Dziękuję :)
05/04/2013 17:35:43

anetka19975 Mega <3
Dzisiaj przeczytałam całe opowiadanie i jestem pod wrażeniem . Piszesz genialnie , czekam na kolejne opowiadanie .! Mam nadzieję że będzie równie dobre jak to !!! ; )
31/03/2013 23:20:23
sera Dziękuje :) Ja też mam taką nadzieję.
02/04/2013 22:58:28

zielonookaaaxd nie spodziewałam się takiego zakończenia...BOSKIE, po prostu BOSKIE *_*
31/03/2013 19:14:57
sera Bardzo się cieszę *.*
31/03/2013 19:15:33

eweelina13 wowwwwwwwwwwwwwwwwwwwww.
31/03/2013 16:41:11
sera :)
31/03/2013 18:17:23

dawajbuziaka526 Zdziwilam sie konca, ale zajebiste :-P
31/03/2013 16:32:23
sera Dziękuję :)
31/03/2013 18:17:17

sercoweopowiadania było genialne ! <3
30/03/2013 21:33:53
sera Dobra, dobra. Twoje są lepsze <33
30/03/2013 21:34:28

~malinowaablindynka Popieram pana poniżej lub panią. Zjeba.. To na końcu. Trudno. A może.to moja wina ze lubię tylko happy end ? Nie wiem naprawdę. Pozdrawiam. + masz talentn
30/03/2013 21:23:47
sera Każdy lubi coś innego :)

Miał być happy end, ale było by za słodko :) Jak twierdzi mój kochany "Zjeb" :D więc po prostu zmieniłam bieg :)

Dziękuję :)
30/03/2013 21:26:20

mojehistoryjki opowiadanie było i jest świetne , nie sądziłam , że tak się skończy, a tu taki szok, cudowne :*
30/03/2013 19:32:15
sera Hehe, starałam się :)
Szczerze - to ja zakończenie miałam już przy 11 części :)
30/03/2013 19:32:57

opowiaaaadania świetne było :***
30/03/2013 18:37:15
sera Dziękuję :**
30/03/2013 18:39:26

kasia382 Jednak zabiłaś ich nie masz litości :) ;*
30/03/2013 17:53:04
sera Nie mam serca ;((
30/03/2013 17:56:04
kasia382 masz , ale nie musiałaś ich zabijać ;D
30/03/2013 17:56:57
sera Hehe, to miało być opowiadanie bez Happy End'u
30/03/2013 18:01:10
kasia382 wiem wiem :P
30/03/2013 18:02:46
sera Hehe :**
30/03/2013 18:03:24

izixx O Boże !
Kocham to opowiadanie <3
Szkoda że już konie, ale mam nadzieję że następne będzie też tak dobre jak to <33
30/03/2013 17:49:39
sera Heh, ja również mam taką nadzieję :)
30/03/2013 17:52:23

lovewithproblems Świetne♥♥
30/03/2013 17:46:11
sera
30/03/2013 17:52:04

Informacje o sera


Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24