photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Pomoc zabłąkanym 23
Dodane 26 LUTEGO 2013
341
Dodano: 26 LUTEGO 2013

Pomoc zabłąkanym 23

Pomoc zabłąkanym, część 23.

 

- No to jedziemy. Zrobimy sobie dwa dni wolnego od studiów, możemy pojechać nawet teraz, a wrócimy w poniedziałek...

- Jesteś kochany! - Rzuciłam się na Niego i zaczęłam całować... - Dziękuję.

- Nie ma za co Skarbie... Sam za Nią tęsknie... - Przytulił się. - Dobra Złotko, zbieraj się, a ja sprawdzę, czy jest  jakiś samolot. - Po 10 minutach byłam spakowana, Charli jeszcze rozmawiał przez telefon, więc postanowiłam Go spakować. Po chwili wrócił.

- Jak się pospieszymy z pakowaniem to przytrzymają dla nas chwilę samolot.

- Jesteśmy spakowani. Tylko trzeba, coś do jedzenia zrobić, albo kupić...

- Jesteś mega... Skarbie ja szybko wezmę prysznic, bo w końcu nie zdążyłem i za raz jedziemy...

- Ej, ja też chce. - Zrobiłam minkę szczeniaczka.

- No chodź... - Zaczął się śmiać.  Umyliśmy się, oczywiście Charli musiał mi włosy zmoczyć, więc gdy wyszłam od razu je podsuszyłam i spięłam w koka wypuszczając kilka kosmyków, zrobiłam lekkie kreski lajnerem i musnęłam rzęsy tuszem, na usta nałożyłam czerwoną szminkę, ubrałam czarne rurki, czerwoną, luźniejszą bluzkę i do tego moje ukochane czarne szpilki z czerwoną podeszwą i obcasem. Wszystko zajęło mi jakieś siedem minut. Charli jakby coś wyczuł i ubrał się bardzo podobnie - czarne spodnie zwężane dołem i obcisłą czerwoną koszulkę.

- Wow. Wyglądasz... cudnie.

- E tam... Normalnie. Bywało lepiej. Ale chyba podglądałeś jak się ubierałam, bo jesteśmy bardzo podobnie ubrani. - Zaczęłam się śmiać, podeszłam do Niego i lekko Go musnęłam w usta, żeby nie miał czerwonych. Zaciągnęłam się Jego zapachem, moich ulubionych perfum... Działały na mnie kojąco...

- Chodź księżniczko...

- No już. Tylko jakąś większą torbę wezmę, żebyśmy mieli gdzie wsadzić jedzenie... Staniemy po drodze w sklepie...

- Dobrze. - Mieliśmy tylko piętnaście minut z czego za dziesięć miał odlecieć samolot. Szybko wpadliśmy do sklepu, kupiliśmy kilka drożdżówek, jabłek, wodę niegazowaną i  czekolady.

- No to mamy dziesięć minut na dojazd, a za pięć odlatuje. Nie zdążymy!

- Spokojnie Mała... Zdążymy. Mówię Ci. Poczekają na nas. - Po kilku minutach byliśmy już na lotnisku, biegliśmy w stronę butki, żeby odebrać bilety i za nie zapłacić... Nie sprawdzali zawartości toreb, bo Charli zostawił pokaźną sumę. Usłyszeliśmy Tylko:
- Za dwie minuty wystartuje samolot  Boeing 747  do Ameryki Południowej. Proszę wybaczyć za to kilku minutowe spóźnienie. - Chwilę później lecieliśmy już w samolocie.

- Wiesz... jesteś wielka.

- Czemu?

- Obleciałaś całe lotnisko i parking na jedenastocentymetrowych szpilkach. - Zaczął się śmiać. Spojrzałam na nogi.

- Wiesz... Zapomniałam, że jestem w szpilkach, ale patrz, są w nienaruszonym stanie. - Zaczęliśmy się namiętnie całować, kiedy przeszkodziło nam chrząknięcie starszej Pani, której najwyraźniej to przeszkadzało.

- Przepraszamy. - Powiedziałam, a Charli i tak mnie jeszcze pocałował.

- Musiałem. - Wyszczerzył się.
- Ej Ty głuptasku... Jesteś cały w mojej szmince. - Zaczęliśmy się śmiać. Wzięłam z torby chusteczkę i z tarłam resztki szminki z Jego buzi. Lecieliśmy dopiero pół godziny, a ja zrobiłam się już senna. Ściągnęłam szpilki, pociągnęłam nogi na siedzenie i wtuliłam się w tors Charliego. Chwilę później już spałam. Słyszałam jeszcze słowa stewardessy:
- Potrzeba coś Państwu?

- Ma Pani jakiś koc?

- Tak, zaraz przyniosę. - Po chwili ktoś mnie okrył kocem.

- Dziękuję. - Oparł Charli. Poczułam jeszcze jak pocałował mnie w czoło i już usnęłam na dobre...

 

CDN.


Serce, weź się w garść, przecież jestem z Tobą - poradzimy sobie ze światem,

w którym tylko sku*wysyństwo jeszcze nie wymarło...

Komentarze

opowiadaniefajne jaki rozdział mega :* :o
zapraszam na opowiadanie : *
27/02/2013 16:05:05
sera Dziękuję :***
27/02/2013 16:09:28

xoxolifestoriesxoxo Super :)
+Zapraszam do mnie. Też piszę opowiadania :)
27/02/2013 15:53:56
sera Dzięki :**
27/02/2013 15:54:32

kpw98 w ostatnim '-' powinno być Charli a nie Kris. ;))
opowiadanie świetne ;*
26/02/2013 21:43:05
sera Hehe, dzięki :D Myślałam już o innym opowiadaniu ;))

Dziękuję :***
26/02/2013 23:14:08

forgivnesss ;*
26/02/2013 21:12:09
sera :*******
26/02/2013 21:32:54

sylwia1418 cudne ; **
kiedy następna część ? :D
26/02/2013 20:57:04
sera Jutro... Albo jeszcze przed północą :D
26/02/2013 21:32:49

eweelina13 Suuper:);*
26/02/2013 18:48:33
sera Thx :****
26/02/2013 19:46:04

rutemadchen oojeje ile już tego jest ;dd
26/02/2013 19:33:18
sera Właśnie braknie mi czasu do końca miesiąca, żeby skończyć to opowiadanie :)
26/02/2013 19:45:47

hopebelieveandlove ale słodkie ;***
26/02/2013 16:35:11
sera Dziękuję :****
26/02/2013 18:18:54

sercoweopowiadania Jesteś wielka ! <3
( Nawet pomimo tych 5 kg niedowagi :D )
26/02/2013 17:50:18
sera Hehe :D
Dzięki Skarbie :***
26/02/2013 18:18:45

opowiaaaadania świetne <333
26/02/2013 16:17:14
sera Dzięki :)
26/02/2013 16:26:42

niepoukladanezycie Genialna <3
Czekam na kolejne części... Tylko, co z duchami?
26/02/2013 15:07:38
sera Będą w następnej części :D
26/02/2013 16:26:36

Informacje o sera


Inni zdjęcia: 1536 akcentova182839482727245 bez tytułu elbee2025 07.15 photographymagicZłote słońce bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gdJa patrusia1991gdDobrej nocki :) halinamNa krańcu Świata bluebird11M. wanderwar